Po długim czasie na prośbę organizacji związkowych, zwołano posiedzenie Trójstronnego Zespołu ds. Przemysłu Stoczniowego, które to odbyło się w dniu 09.04.2018 w Centrum Dialogu Społecznego w Warszawie.
Pod nieobecność przewodniczącego zespołu Ministra Marka Gróbarczyka, posiedzenie Zespołu prowadził p. Maciej Styczyński, Naczelnik Wydziału w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
W obradach Zespołu stronę rządową reprezentowali m.in.: Sekretarz Stanu Ministerstwa Obrony Narodowej p. Sebastian Chwałek, Podsekretarz Stanu Ministerstwa Finansów p. Leszek Skiba, przedstawiciele Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Ze strony pracodawców obecni byli przedstawiciele; PGZ, Forum Okrętowego, MST FI MARS, Gdańskiej Stoczni Remontowej, Stoczni Nauta z Gdyni, Grupy Stoczni Gdańsk i innych.
Stronę związkową reprezentowali przedstawiciele reprezentatywnych central związkowych tj OPZZ, FZZ i NSZZ Solidarność.
Ze strony OPZZ i WZZ Pracowników Gospodarki Morskiej w spotkaniu uczestniczyli: Adam Liszczewski – Gdańska Stocznia „Remontowa”, Marian Jeziorski – SR Nauta Gdynia, Włodzimierz Wiśniewski – MSR Gryfia Szczecin, Sławomir Bała – Grupa Stoczni Gdańsk, Lesław Bukowski – Remontowa Shipbulding Gdańsk.
W trakcie posiedzenia omówiono m.in. zatrudnienie w poszczególnych polskich firmach ze szczególnym uwzględnieniem form zatrudnienia. Organizacje związkowe szczególnie zwracają uwagę na formę umowy o pracę jako priorytetową w firmach z branży stoczniowej i decydującej gdy chodzi o kierowanie zamówień państwowych do takich firm. Następnie poruszono temat konkurencyjności polskich stoczni i kosztów pracy oraz obciążenia podatkowe firm i pracowników w Polsce i innych krajach.
Sytuacja państwowych stoczni w Szczecinie, Gdyni i Gdańsku, pomimo dużego wsparcia Rządu jest w dalszym ciągu nie do pozazdroszczenia. Długi stoczni Gryfia i brak dalszych perspektyw nie napawają optymizmem. Stocznia Nauta w Gdyni też ma kłopoty, ale ma perspektywiczny plan naprawczy. Stocznia w Gdańsku w dalszym ciągu liczy na repolonizację i szybka odbudowę potencjału stoczniowego.
Program Batory z Programu Morawieckiego kuleje, budowa promów w Szczecinie, nie wiadomo co dalej i kiedy faktycznie się rozpocznie. A może wcale?
Z wypowiedzi przedstawicieli PGZ-u i TFI Mars wynika, że jest dobrze. Ale nasuwa się pytanie to dlaczego jest tak źle?
Poruszono temat reaktywacji szkolnictwa zawodowego i odbudowy infrastruktury umożliwiającej kształcenie kadr na potrzeby przemysłu stoczniowego.
Na zakończenie omówiono temat Stoczni Wojennej w Gdyni. Plany przewidują szybką modernizację infrastruktury firmy i szybkie wprowadzenie planów naprawczych. Zwolnienia pracowników zbędnych, przyjęcia fachowców, przekwalifikowanie osób potrzebnych. Czy to coś pomoże?
Kończąc posiedzenie, uzgodniono tematy do dalszych prac zespołu.
Gdańsk 10.04.2018.